Masowe pożyczki społecznościowe już działają

To nie plany, to już działa – rynek pożyczek społecznościowych warty według najostrożniejszych szacunków co najmniej 3600 miliardów dolarów (ok. 30 rocznych budżetów Państwa Polskiego). Ponad dwa tysiące istniejących na tym rynku firm, w tym niektóre z nich zatrudniające ponad 20 tys. pracowników.
Gdzie? W najludniejszym Państwie świata – Chinach.
Podstawowymi zaletami jakimi pożyczki społecznościowe przyciągają Chińczyków są:
- Duży rozmiar szarej strefy – pożyczki społecznościowe doskonale nadają się do finansowania działań nie do końca transparentnych pod względem podatkowym. Podczas kiedy 25% polskiej gospodarki klasyfikowana jest jako szara strefa (np. z powodu niechęci pracodawców i pracowników do wyrzucania pieniędzy w czarną dziurę zwaną ZUSem), nieco dziwi fakt braku szerszej obecności naszych serwisów social lending w tym segmencie rynku.
- Wyższe zyski niż na bankowych lokatach – w Polsce sytuacja wygląda identycznie.
- Brak zaufania do systemu bankowego – w kontekście możliwości wprowadzenia nocą prawa zabierającego np. 10% naszych oszczędności trzymanych w bankach (tak jak stało się to na Cyprze), ograniczania do kilkuset euro dziennie ilości pieniędzy jakie możemy podjąć z konta bankowego (np. Grecja), oraz bezkarności rządów które za nic mają swoje wcześniejsze obietnice (np. zagarnięcie przez rząd pieniędzy odłożonych w OFE – Polska), dziwię się czemu w Europie zaufanie do systemu bankowego nadal utrzymuje się na tak wysokim poziomie.
- Dostępność dla klasy średniej – ponad 60% chińskich inwestorów w pożyczki społecznościowe zarabia poniżej 16 tys. dolarów rocznie (średnie zarobki w Chinach to 14 tys. dolarów, w Polsce 17 tys. dolarów)
Mam nadzieję że przedstawione informacje pozwolą zmienić opinię którą już wiele razy słyszałem – jakoby pożyczki społecznościowe ze swej natury zawsze były na tyle małym zjawiskiem że nie da się w nie zainwestować poważniejszych pieniędzy (dla ciągle nieprzekonanych dodam że statystyczny chiński inwestor trzyma w pożyczkach społecznościowych ponad 50% swojego kapitału).
Czy przypadkiem powody dla których pożyczki społecznościowe są tak popularne w Chinach nie są także aktualne w naszym kraju? Wypowiedz się w komentarzach pod tym wpisem!
Arek
Paweł – podczas dotychczasowego opisywania zalet i wad SL trochę zapominałem o zalecie pożyczek społecznościowych jaką jest przejrzystość. Postaram się poprawić – dzięki za przypomnienie. Ogólnie zgadzam się z Twoją wypowiedzią, ale chciałbym zaznaczyć że nie zawsze pożyczka SL będzie droższa od bankowej.
Qulin – źródła: tutaj, tutaj, tutaj, tutaj.
Qulin
Ciekawe info, a skąd czerpałeś dane jeśli chodzi o te chińskie SL?
Paweł
Na SLu udzielam się jako PD. Nigdy nie brałem też żadnej innej pożyczki, ale jako wielką zaletę SL (dla PB) widzę prostą i krótką umowę, która jest łatwa do zrozumienia. Do tego jest znacznie taniej niż w różnych firmach pożyczkowych, no i trudniej o nadużycia bo umowa jest standardowa w każdym z serwisów, nasze dokumenty lądują w bazie takiego serwisu, a nie u nieznanej nam osoby. Zdecydowanym minusem jest to, że pożyczki społecznościowe są droższe niż te bankowe (Chociaż z tym też różnie bywa.) i wymagają od nas więcej pracy przy weryfikacjach.