Jak napisać wniosek o rozłożenie długu na raty?
Posted On
W dobie wszechobecnego konsumpcjonizmu coraz częściej decydujemy się na zaciąganie zobowiązań kredytowych na określone cele – na wakacje, remonty, kupno domu czy mieszkania oraz z wielu innych, indywidualnych pobudek. Nierzadko zdarza się jednak, że z czasem okazuje się, że terminowa spłata zobowiązania przekracza nasze możliwości zarobkowe. Jest wyjście z tej sytuacji. Należy podjąć próbę porozumienia się z firmą windykacyjną, obsługującą nasz dług, aby został on podzielony na raty. Tak aby spłata nie kolidowała z zaspokajaniem naszych najpotrzebniejszych wydatków takich, jak czynsz za mieszkanie, comiesięczne opłaty czy jedzenie.
Jak powinien wyglądać odpowiednio sporządzony wniosek?
Wniosek o rozłożenie długu na raty nie jest skomplikowaną formą pisemną, dlatego możemy samodzielnie podjąć się jego realizacji. Należy pamiętać, że powinien on zawierać następujące elementy:
- Miejscowość, w której go sporządzamy oraz datę jego wydania.
- Nasze podstawowe dane: imię, nazwisko, adres zamieszkania, numer PESEL, dane kontaktowe oraz numer naszego zadłużenia (jeśli go nie znamy – pomijamy ten punkt)
- Dane podmiotu do którego kierujemy nasz wniosek
- Odpowiedni nagłówek, wskazujący, co będzie treścią wniosku – Wniosek o rozłożenie długu na raty
- Powinno znaleźć się także chociaż jedno zdanie, w którym wyrażamy naszą osobistą prośbę o rozłożenie długu na raty. Na tym etapie warto także podać szczegóły zadłużenia – jego kwotę, datę zaciągnięcie.
- Nasza wizja dalszej spłaty długu. Warto wyjść z propozycją tego, jaką my mamy wizję odnośnie dalszej współpracy – jaka kwota miesięcznych rat byłaby dla nas możliwa do udźwignięcia bądź jaki okres spłaty jest dla nas satysfakcjonujący.
- Uzasadnienie wniosku – czyli chęć spłacenia naszego zobowiązania, dostosowana do naszych możliwości zarobkowych etc.
- Dodatkowo do wniosku możemy zamieścić takie informacje, które będą potwierdzały to, co już w nim zamieściliśmy – potwierdzenie wysokości naszych zarobków oraz stałych zobowiązań, jakimi jesteśmy obciążeni comiesięcznie. W tym celu warto dołączyć kopie przelewów przychodzących (pensji) oraz wychodzących (stałych wydatków – czynsz, rachunki etc.) z naszego konta/
Jaką formę doręczenia wniosku należy wybrać?
Najbardziej racjonalne będzie wysłanie wniosku o rozłożenie długu na raty listem poleconym. Mamy wówczas pewność oraz fizyczne potwierdzenie tego, że nasz wniosek zostanie w określonym czasie dostarczony do jego odbiorcy. Niekiedy zdarza się, że firmy windykacyjne pozwalają na składanie takowych wniosków za pomocą poczty elektronicznej. Jest to dobra opcja, ponieważ otrzymujemy informację, że wiadomość została dostarczona i odczytana przez dany podmiot.
Jakie są szanse na to, aby nasz wniosek został pozytywnie rozpatrzony?
Na pewno warto podejść do tej sprawy optymistycznie. Firmy windykacyjne, które zajmują się skupowaniem długów np. od sieci telekomunikacyjnych są nastawione na to, aby porozumieć się z klientem i wspólnie ustalić taką strategię działania, która pozwoli na usatysfakcjonowanie jednej i drugiej strony. Starając się przy tym nie naruszyć interesu, jakim powinna się kierować taka instytucja, jak firma windykacyjna, czyli spłaty kredytu. Należy przede wszystkim podejść realnie do oceny, zarówno naszych możliwości, jak i zobowiązań. Pracownicy firmy windykacyjne postarają się nam pomóc, rozkładając dług na raty. Natomiast jeśli będziemy zatajać swoje dochody bądź proponować niebotycznie niskie raty lub nadzwyczajnie długi okres spłaty, to nasz wniosek może zostać odrzucony.
Jak widać napisanie wniosku o rozłożenie spłaty długu na raty nie jest czynnością trudną i nadzwyczaj absorbującą. Każdy z nas może zrobić to samodzielnie, poświęcając na to kilkadziesiąt minut. Natomiast korzyści, jakie mogą płynąć z zaakceptowania takiego wniosku są nieocenione. Mogą pozwolić nam spać spokojnie, nie martwiąc się o to, że nie możemy poradzić sobie ze spłatą naszych zobowiązań. Pamiętajmy, że po drugiej stronie – w firmie windykacyjnej – także pracują ludzie, którzy nie chcą nam utrudnić życia, a jedynie znaleźć drogę porozumienia dla obu stron, dłużnika oraz wierzyciela.
